Mistrzowie okręgów w GMP - Opole Południe
źródło: miesięcznik "Hodowca" nr 12/2003

autor: Edward Ziobrowski

Mistrzem tego okręgu jest kol. Leszek Pielesiak z Oddziału Strzelce Opolskie, zrzeszającego 182 hodowców. Zadałem mu kilkanaście pytań i zanotowałem odpowiedzi.
Edward Ziobrowski: Ile gołębi kolega wystawił na spis w 2003 roku?
Leszek Pielesiak: Do GMP zgodnie z regulaminem 50, no mistrzostwa Regionu - 140.
EZ: Czy wszystkie zaplanowane przez Oddział loty zostały zrealizowane? Ile gołębi zostało po lotach?
LP: W kategorii gołębi dorosłych na 14 zaplanowanych zrealizowano 13 lotów. Jeden się nie odbył z uwagi na złe warunki atmosferyczne. I dobrze - dzięki temu uniknęliśmy strat. Po lotach ze spisu pozostało 120 gołębi - straty wyniosły 20 sztuk.
EZ: Jaki kolega osiągnął wynik GMP?
LP: 1072,19 pkt
EZ: Skąd pochodzą gołębie?
LP: Gołębie pochodzą przeważnie z hodowli belgijskich takich jak: Van Hee, Verbruggen, Grondelaers, Van Der, Willen - Louis, Janssen, Noiwen - Paesen, Ransa. W swojej hodowli posiadam wybitnego gołębia B-2000-2109268 po słynnym "Columbusie" o numerze B-1994-2089042, który wygrał w Belgii nagrodę w wysokości 5000 DM. Po nim wyhodowałem najlepszego otnika o nr PL-0266-01-155, który na 13 wkładań zdobył 12 czołowych konkursów pokonując trasę 4948,70 km i uzyskał coef. 538,00.
EZ: A inne, które osiagnęły dobre wyniki?
LP: Najlepsza samiczka dorosła, która też wywodzi się z gołębi belgijskich to gołąb o nr PL-0266-00-5260 - zdobyła 12 konkursów i 5228,40 k.km, druga o nr PL-0266-01-299 zdobyła 13 konkursów i 5228,40 k.km, natomiast roczny samczyk o nr PL-0266-02-10041 zdobył 11 konkursów i 4574,23 k.km.
EZ: Jaką metodą były lotowane?
LP: Od lat stosuje metodę totalnego wdowieństwa; lecą samce i samiczki.
EZ: Karmienie podczas lotów?
LP: Kupuję komponenty i sam je mieszam. Przy doborze składników zwracam uwagę, aby nasiona nie były zbyt wysuszone, muszą kiełkować.
EZ: Kuracja gołębi przed lotami? Jakich szczepionek kolega używa?
LP: Przed lotami przeprowadzam odrobaczanie Levamizolem w proszku, dodając go do wody przez okres dwóch dni. Po dwóch tygodniach przeprowadzam szczepienie wszystkich gołębi Salmowirem. Przed lotami młodych szczepię je dwa razy Salmowirem no i przeciw ospie polskim lekiem Pomawag, który jest najbardziej skuteczny.
EZ: Co otrzymują gołębie po locie i jak wyglądają obloty?
LP: Po każdym locie gołębie otrzymują elektrolity oraz obowiązkowo herbatkę firmową (jest obecnie ich duży wybór). Obloty samczyków wykonuję 2 razy dziennie - rano i popołudniu, natomiast samiczek tylko 2 lub 3 razy w tygodniu i to im wystarcza. Przed lotami obowiązkowo trenuję je. Mam własną małą kabinkę.
EZ: Jak często sprzątane są gołębniki?
LP: W sezonie lotowym - dwa razy dziennie, po sezonie - raz w tygodniu.
EZ: Wyniki gołębi młodych?
LP: Do współzawodnictwa zgłosiłem ich 101, po 6 lotach z odl. od 110 do 252 km pozostało 88. W Oddziale Strzelce Opolskie zająłem 20 miejsce w tak zwanych gołębiach typowanych. Z 20 wytypowanych punktuje 10. Jest to dość trudne współzawodnictwo, bo ze 100 gołębi wytypować trzeba 20, ale wszyscy mają równe szanse i "mali" i ci co mają dużo gołębi.
EZ: System konstatowania?
LP: Benzing. Przy obecnie krótkich konkursach odbijanie na "gumki" praktycznie nie daje szans na zdobywanie czołowych konkursów.
EZ: Jakie gołębie pozostają na tzw. "zimowanie"?
LP: W mojej hodowli najważniejszym wskaźnikiem wartości gołębia jest jego orientacja w terenie i chęć powrotu do domu. Najlepszym tego sprawdzianem jest kosz i kabina. Przy lotach młodych nie zwracam uwagi na zdobywane przez nie konkursy, ważne jest aby oswoiły się z kabiną i powracały do domu. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że nie zawsze gołąb dobry jako młody sprawdza się w dalszych lotach. Moje obecnie najlepsze lotniki (PL-0266-99-5072 i PL-0266-00-5149) jako młode na 6 wkładań zdobywały tylko po 2 konkursy i to odległe.
EZ: Czym zajmuje się kolega poza hodowlą gołębi?
LP: Jestem na emeryturze, skromna to emerytura, więc muszę dorobić. Prowadzę mały sklepik "Zdrowy gołąb" na posesji gdzie są gołębniki.
EZ: Kilka rad dla naszych Czytelników...
LP: Najważniejszą srawą jest posiadanie dobrego materiału rozpłodowego lub nabycie gołębi od uczciwych i sprawdzonych hodowców, którzy już coś osiągnęli. Następnie utrzymywać stado w zdrowiu, przestrzegać terminów szczepień, zasad profilaktyki, nie przepełniać gołębników, zapewnić ich odpowiednią wentylację. Gdy to zoatanie spełnione, ważnym czynnikiem sukcesu jest transport gołębi na lot i ich start. Na to zwraca się rzadko uwagę, a moim zdaniem to czynnik podstawowy, który decyduje o udanym locie. Na tym polu w naszym Związku jest jeszcze dużo do zrobienia. W przypadku nieudanego lotu często zwala się winę na konwojenta. Sprawę należy traktowac poważnie już od samego zbierania gołębi na lot. Nie należy przepełniać klatek transportowych, gołębie powinny dojechać w dobrej formie na miejsce startu, mieć odpowiedni czas na odpoczynek (minimum 1 godzinę na 100 km lotu). Ważnym czynnikiem są, oczywiście przy lotach, warunki atmosferyczne. Otóż przy obecnej technice i pełnej informacji meteorologicznej można już uniknąć lotów katastrofalnych. Muszą tylko do tych czynników być wybierani ludzie odpowiedzialni i mający doświadczenie.

Wyniki lotowe Leszka Pielesiaka na szczeblu Opole - Południe:
kat. "GMP" - Mistrz Okręgu - 1072,19 pkt
kat. "A" - I Wicemistrz Okręgu - 90,24 pkt
kat. "B" - 12 przodownik Okręgu - 179,90 pkt
kat. "C" - 3 przodownik Okręgu - 268,82 pkt
kat. "D" - I Wicemistrz Okręgu - 538,96 pkt